Parkowanie

[seeker]

@Sir_Pudel, w jakim celu w ogóle odróżniasz gości od pizzy lub od aut ekip remontowych? Nie dociera do Ciebie, że chorą sytuacją jest ta, w której jesteśmy obecnie, że NIKT nie może do nas przyjechać i zostawić auta? Przykład ekipy remontowej podałem, bo może łatwiej do Ciebie dotrze wizerunek Twojej osoby z szafą na plecach, niż kogoś, kto ma tylko przyjechać w odwiedziny. Skoro nie pomogło, to trudno. Strażnik miejski na pewno nie będzie się zastanawiał ani czekał i analizował, czy ktoś przyjechał z ekipy remontowej, z pizzą, czy jest to panienka z ogłoszenia i czy przyjechała na kwadrans, czy na całą noc. Zastanów się człowieku..

Powinno nam zależeć, żeby powstał parking - takie coś, co można zobaczyć przy każdym innym bloku. Nikt tam nie pyta, kto jest właścicielem auta. Po prostu można przyjechać i zostawić je, tak, jak kurtkę na wieszaku. To jest jakieś wynaturzone życzenie? I wg mnie powinno tym zająć się miasto, nikt inny nam nie pomoże. Ale jeszcze wcześniej, tacy, jak Ty, którzy tylko szukają afery i pod "1" mają w komórce nr do straży miejskiej, powinni zrozumieć, o co chodzi. Że nie chodzi o przyzwolenie na parkowanie byle gdzie, tylko chodzi o wyrażenie chęci o wybudowanie parkingu przez miasto. No chyba, że ból tyłka będzie u ciebie tak okrutny, że nawet i sąsiad postawi tam auto, że nic jednak nie dotrze. Co to komu przeszkadza? Masz parking pod dachem, nie musisz szorować szyb, jest ochrona, nikt nie kaze Ci parkować na zewnątrz.

A jeśli boisz się o koszty, to kulą w płot w tym przypadku. Mało tego - policz sobie, ile straciła już Twoja nieruchomość przez infrastrukturę (parkowanie), a raczej jej brak.

[matraf]

[Sir_Pudel]

Ty chyba dalej nie rozumiesz w czym jest problem.
Kłania się czytanie że zrozumieniem uczą tego już w szkole podstawowej
Był plac manewrowy na którym w 99% stal i lokatorzy a goście i tak nie mieli jak zaparkować...
Budując parking zakładkam że w 90% będzie taka sama sytuacja jak wcześniej po za tym gdzie Ty go chcesz wybudować? Wszędzie jest teren dewelopera a miasto na 90% ma większe i ciekawsze problemy zapewne niż parkowanie na nowym zlotnie...
A dodam że auta ekip remontowych jak i pizzermena zazwyczaj odrózniam po REKLAMIE na nim - jest to inaczej marketing firmy by ich auto się wyróżniało a potencjalny klient mógł je zauważyć. Na temat marketingu proponuje poczytać w Google.pl
I jak komuś się tutaj nie podoba tutaj mieszkanie jak i brak miejsc parkingowych proponuje się przeprowadzić do tych bloków gdzie takowe miejsce jest

[ArturFaszer]

Witam,

Niestety wydaje mi się, że przy tak zamalowanym znaku parkowanie na drodze jest obecnie legalne. Postawienie nowego znaku może nic nie dać bo po kilku nocach pewnie znów będzie zamalowany.
ustalenie sprawcy przy obecnym monitoringu niestety może być trudne...

[seeker]

Ze zrozumieniem nie czytacie wy, "wujkowie dobra rada". Pisałem wyraźnie kilka razy, że nie chodzi mi o zawalanie drogi. I że powinno zależeć nam wszystkim. Chyba, że wam konkretnie nie zależy, bo was nikt nie odwiedza, nic nie kupujecie, w ogóle nie podejmujecie takiej aktywności, ktora sprawia, że odczuwacie ten problem. Wasze prawo, ale wszelkie "mądre" rady typu "większość już się urządziła"+"odróżniam auta po reklamie", to szkoda komentować i nie będę się skupiał na przekrzykiwaniu się, bo ewidentnie nie jesteście adresatami mojej korespondencji.

[ArturFaszer]

jak najbardziej rozumiem Twój punkt widzenia seeker. Nie wyobrażam sobie proszenia swoich gości aby parkowali 300 m od bloku i szli pieszo do klatki.
osobiście mam miejsce w garażu i naprawdę poczekanie 10 s czasami na przejazd drogą nie stanowi dla mnie problemu, a wzywanie straży do 3-4 aut uważam za lekką nadgorliwość, która niestety doprowadziła kogoś do aktu wandalizmu (czego nie popieram) i na chwilę obecną mamy legalny parking wzdłuż całej drogi :/

[seeker]

dziękuję, ja również mam miejsce w garażu, ale patrzę nieco dalej, niż to, że ja mam gdzie stanąć. To nie jest normalna sytuacja, nikt mi tego nie wmówi. Na chwilę obecną to poczekanie 10sek, ale cały czas zmierzam do tego, by miec legalne, normalne miejsce. Najgorsze jest to, że są osoby szukające powodów, dla których nie chcą parkingu. "Zastanawiające".

[rabsonek]

co za farmazony...

[matraf]

@rabsonek

[rabsonek]

Poniżej info jakie dostałem w formie pisemnej


"W odpowiedzi na Pana e-maila z dnia 24.01.2017 r. w sprawie planów przebudowy ul. Traktorowej, Zarząd Inwestycji Miejskich informuje, iż zgodnie z opracowaną w roku 2014 Aktualizacją Optymalnego Wariantu Systemu Transportowego miasta Łodzi ulica Traktorowa, na całym odcinku od ul. Liściastej do ul. Rąbieńskiej planowana jest docelowo jako ulica klasy "Z" - zbiorcza o przekroju jednojezdniowym, po jednym pasie ruchu w każdą stronę, czyli nie zakłada się zwiększenia jej przekroju.

Jednocześnie informujemy, iż inwestycja polegająca na przebudowie ulicy nie została uwzględniona w planach finansowych na najbliższe lata"

A poza tym może i się czepiam natomiast chce pokazać, że obecnie droga nie jest zawalana i te interwencje do kilku aut to lekka przesada... to ewidentne działanie na złość.

Ciekawe co się będzie działo jak się zacznie budowa / a tym bardziej jak zakończy inwestycja za nami oraz ta obok nas to będzie sajgon..

[matraf]

@rabsonek

Znana jest mi treść tego pisma.

I doszliśmy do sedna. Sajgon będzie przy budowie kolejnego etapu i gdy zamieszkają w nich nowi mieszkańcy. Stąd walka o porządek już teraz.

Nie poczuwam się do podejmowania inicjatywy budowania parkingu. Nie dlatego, że go nie chcę, ale nie mam takiej potrzeby.

Inicjatywę powinni wykazać Ci, którzy go potrzebują. Mieszkańcy parkujący na dziko na drodze i w garażu.

Oczywiście jak mieszkańcy bez miejsc parkingowych podejmą inicjatywę, a nie akty wandalizmu. Będę ją wspierał i pomagał.

[LokatorkaII]

Szanowni Państwo,
możemy się spierać na forum i obrażać wzajemnie, ale fakty są takie: parkingu nie ma i nie będzie, parkowanie jest zabronione, parkowanie w miejscach zakazanych karane jest mandatem, po straż miejską prócz mieszkańców dzwoni regularnie developer.
Moim zdaniem rozwiązanie jest jedno: pisać wytrwale do pisma z prośbą o parking, może pomoże a przynajmniej nikt Wam nie powie, że nie próbowaliście.
Pozdrawiam.

[seeker]

@matraf - nieważne, kto staje czy miałby stawać w miejscu dozwolonym. Wazne, zeby mial gdzie

@LokatorkaII - wszystko prawda, na pewno nie powstanie z inicjatywy dewelopera. Dlatego pisałem, że jedynym rozwiązaniem jest miasto.

A co do rysowania aut - mysle ze nie bylo powodem, że ktos stanął "nie u siebie", tylko po prostu byl to akt wandalizmu, ktory nie mial prawa sie zdarzyc, bez względu na to, kto zostawia auto.

[bringme]

Aaa tak w sprawie parkowania, to może ktoś chce kupić miejsce w hali garażowej? Można się pozbyć w ten sposób problemu z parkowaniem

[mwalczak]

Cześć,

nie pozostaje nic innego jak spróbować z budżetem obywatelskim. Skoro nie ma planów na rozbudowę drogi to powinno się udać. Jeśli ktoś chciałby się zaangażować zamiast wylewać żale na forum, że nie ma gdzie parkować to prośba o kontakt na maila zarządu.
Można też spróbować powalczyć o połączenie drogi między etapem 1 i 3 do Traktorowej, chociaż to może być trochę trudniejsze, ale jak nie spróbujemy to się nie przekonamy.